León - Vilu [ Krzyczy ] Przepraszam Że Się Spóźniłem ale Musiałem kupić Kwiaty Na dzisiejszy Wieczór [ Daje Kwiaty]
Violetta - Nic się Nie stało Każdemu się Zdarza [przytula go wchodząc Do Restauracji ]
León - Dobry wieczór Zamówiłem tu wczoraj rezerwację Na 20 : 30
Kelner - Dobrze Imię ?
León - León
Kelner - Dobrze Stolik Nr 34
Narrator : Aż Zrobiła Się 24 :00 Napięcie Rosło ;D Na Dworze Było coraz Źimniej i Ciemniej Arz león - Vilu nie powiniśmy Już iść ? [ Pyta się ]
Violetta - No dobrze ;) Jutro Poniedziałek zajęcia na 9:00 Chodzmy Do domu
León - Odprowadzę cię Do domu :)
Narrator- Są już Na miejscu a Następnie León Całuje violette W Policzek i żegna się z nią
Violetta Skrada się Po cichu Do Domu aby Nikt jej Nie przyłapał
Niestety Olga Zobaczyła Viole
Olga - Violetta ! Co ty Tu robisz W Takim Stroju
Violetta : Ciii olga nie krzycz Tak Bo Obudzisz Tate
Olga - gdzie Ty Byłaś ! o.o!
Violetta : Byłam Na randce z leónem ale cii Nic nikomu nie mów !
Olga : Dobrze Dobrze idz dziecko już Spać !
Viola : dobrze już Idę
Narrator : Violetta otuliła się W Kołdre i zaczeła Pisać W swoim pamiętniku
Więcej w następnym rozdziale
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz